Konie, foki, inne zwierzęta

czwartek, 30 grudnia 2010

Takie tam

Wczoraj wieczorem zaczęłam kombinować z moimi włosami, a konkretnie wytworzyłam mini opaskę w odsłonie w włosach rozpuszczonych i związanych.






Potem w ruch poszły paznokcie :) Błysk ( vipera jumpy nr. 128) i mat (lakier matujący essence dostępny w drogeriach natura)




Autor: o

12 komentarzy:

  1. EevvaStyle30 grudnia 2010 17:26

    masz śliczny kolor włosów! Paznokcie też w fajnym kolorku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Candy P.30 grudnia 2010 17:31

    Świetnie włoski wyglądają z takim warkoczem :)
    Chyba sobie kupie ten matowy lakier :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ZZ Tomczuk30 grudnia 2010 17:50

    ale masz piękne paznokcie! ;)
    Świetna fryzura! :))))
    Szczęśliwego nowego roku! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. style meerkat30 grudnia 2010 17:56

    ślicznie wyglądasz, a lakier ma piekny kolor ;D szczęśliwego Nowego roku!

    OdpowiedzUsuń
  5. kayaretro30 grudnia 2010 18:34

    przypadł mi do gustu ten różowy lakier!

    OdpowiedzUsuń
  6. Marta30 grudnia 2010 19:45

    Fajny pomysł z tym matującym lakierem. Chyba będę musiała się w niego zaopatrzyć.

    OdpowiedzUsuń
  7. ancien désir30 grudnia 2010 19:55

    masz bardzo ładne włosy, podobają mi się te warkoczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ann.30 grudnia 2010 20:11

    Fajnie to wygląda :) Szczególnie gdy ktoś ma gęste włosy i może sobie pozwolić na gruby warkoczyk. I masz świetny kształt paznokci. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. PASSIONsewing30 grudnia 2010 21:33

    ooo ja to jednak zacofana jestem nie wiedziałam że takie matujące cudo jest jutro lecę do natury :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy2 stycznia 2011 15:24

    jak nie umiesz malować paznokci to ich nie maluj!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Panna Lila2 stycznia 2011 15:37

    nie wiedziałam, że jest taki lakier matujący, dobry patent! Warkoczyk jest bardzo twarzowy, ślicznie wygląda na gęstych włosach:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fashionatka2 stycznia 2011 15:40

    Anonimowy

    ??? no cóż zrozumiałam bym tego bulewrsa gdyby, skórki wokół paznokci były pomalowane lakierem itp. mistrzem w malowaniu nie jestem, ale uważam że tragedii też nie ma :D

    więc apelu nie posłucham i malować będę dalej :)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Podpis ułatwi mi odpowiedzi na komentarze.

Dziekuje za komentarz.
Thanks for comment.

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)