Będąc nad morzem robiliśmy zdjęcia nie tylko upamiętniające nasz wyjazd, ale także uwieczniające moje outfity.
Ten który prezentuje dzisiaj, był z pierwszego wieczornego spaceru w pierwszy dzień naszego pobytu w Darłowie, a było to w sobotę kiedy jeszcze pogoda nie była typowo letnia, lecz bardziej jesienna, jak to ktoś ładnie określił lipcopadowa
Podczas tego spaceru zwiedziliśmy malownicze zakątki Darłowa, szczególnie spodobał mi się uroczy i bardzo zadbany rynek
A ta piosenka będzie już zawsze kojarzyła mi się z tym wyjazdem
koszula - f&f
legginsy - h&m
beret - atmosphere sh
buty - no name
chusta - no name
torebka - mizensa (kod rabatowy 826d33b7)
Przeglądając ostatnio ofertę sklepu Portfelik.pl natrafiłam na bardzo ciekawą torbę na laptopa. Sama laptopa nie posiadam, ale gdybym go miała, to za pewne kupiłabym na niego taką torbę, gdyż bardzo mi się podoba, a jej jej cena jest bardzo przystępna.
Więcej szczegółów możecie przeczytać pod tym linkiem:
Fajna torebka!
OdpowiedzUsuńślicznie się prezentowałaś :) małżeństwo zdecydowanie Ci służy! szkoda, że pogoda w tym roku taka licha..
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz!:) chociaż no ładnemu we wszystkim ładnie!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
świetny outfit, ale patrząc na niego nie pomyślałam w życiu, że to z wyjazdu nad morze;) faktycznie brakuje tego ciepła..
OdpowiedzUsuńKoszula bardzo mi się podoba :]
OdpowiedzUsuńświetna chusta :)
OdpowiedzUsuńsliczna masz torebke! co do pogody to ja chce lato!!!!
OdpowiedzUsuńchusta i torba!mmm!
OdpowiedzUsuńByłam w Darłowie :) fajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńPlanowałam kupić tą torebkę czarną lub beżową :)
OdpowiedzUsuńoglądałam na fecebooku i bardzo ładnie się prezentowałaś każdego dnia :D
OdpowiedzUsuńświetnie Ci w tym berecie!
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie wygląda Aida w ty kolorze! Chociaż mam już beżową inne też mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńlipcowe wakacje, a wyglądają jak wrześniowo-październikowe ( ach ta pogoda), fajna chusta , ładnie połączyła się z granatem
OdpowiedzUsuńTen post świetnie pokazuje jak ważny jest kontekst. Co z tego, że kobieta wygląda pięknie i stara się, skoro jej mężczyzna niszczy całą kompozycję. Sorry, ale to jakiś żart, to jak ten facet wygląda, wyslij go gdzieś do stylisty, albo w ogóle na totalną reorganizacje
OdpowiedzUsuńAnonimowy
OdpowiedzUsuńMoja Droga "ten facet" jak dla mnie mógłby nawet chodzić w worku na kartofle :D
Jeżeli chciałabym cokolwiek zmieniać w Jego ubiorze to sama by się tym zajęła, a nie wysyłała go do stylistów i innych tego typu podobnych organizacji
Dla mnie On jest najcudowniejszym mężczyzną pod słońcem i mam w nosie czy się komuś podoba jak On się ubiera czy też nie...
Nie za ubranie się kocha tylko za to co dana osoba sobą reprezentuje, a ocenianie kogoś po okładce jest co najmniej nie na miejscu...