Kolor kobaltowy, chabrowy ciemnoniebieski czy jak kto go zwie od dzieciństwa był moim ulubionym. Trochę tak na przekór, bo przecież dziewczynka powinna lubić róż ( według przekonań niektórych ludzi), a ja od dzieciństwa byłam bardziej chłopczycą niż dziewczynką w falbaniastej sukience
Zresztą pamiętam pewną sytuację, gdy mając ok. 7lat będąc w porze letniej z moja mamą w sklepie jakiś starszy Pan stojący za nami w kolejce spytał się mojej mamy jak ten chłopczyk (?!) ma na imię
Co strasznie rozbawiło moja mamę, która niewiele myśląc odpowiedziała - że ten chłopczyk ma na imię Agnieszka
Pan się speszył zaczął przepraszać - a my miałyśmy z tego niezły ubaw - no cóż miałam wtedy włosy obcięte na tzw. pieczarkę a mój strój ani trochę nie przypominał dziewczęcego
Teraz całe szczęście już nikt mnie nie myli z chłopcem, częściej też wybieram spódnice i kolor różowy - chociaż został we mnie jakiś pierwiastek chłopięcości i miłość do koloru niebieskiego
Tyle dozą wstępu.
Zestaw zawiera jedne z moich ulubionych rzeczy w szafie:
- koronkowa spódnicę - uwielbiam koronki pod każdą postacią
- zwykły biały tee pasujący do wszystkiego i dlatego bardzo uniwersalny
- i moją nową miłość kobaltowa marynarkę, która idealnie sprawdzi się w coraz to chłodniejsze dni
bluzka - cherokee
spódnica - cubus
marynarka -
jestesmodna.plbuty -
czasnabuty.pl
Jak zawsze bardzo ładnie :>
OdpowiedzUsuńbardzo ładny set:)
OdpowiedzUsuńpiękna spódnica
OdpowiedzUsuńO proszę bardzo. To tak jak mnie mama ubierała. Jako mała dziewczynka miałam całą gamę odcieni błękitów, niebieskości i podobnych im. Nie pamiętam, żebym miała coś różowego. Chwała mamie, bo nie cierpię słodkich różów.
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą Twoją spódniczkę:)
OdpowiedzUsuńcudowny zestaw:)
OdpowiedzUsuńboska spódniczka :) całośc wygląda bardzo fajnie:) muszę gdzieś zapolować na taką spódniczkę i marynarkę w podobnym kolorze :)
OdpowiedzUsuńswietna jest ta spódniczka;)
OdpowiedzUsuńCudowna marynarka! Świetny kolor i krój. :-) W ogóle cały zestaw bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńspódniczka jest śliczna! i buty też super:)
OdpowiedzUsuńwiadomo, spódnica. cudna jest
OdpowiedzUsuńmarynarka świetna, chodzi za mną coś w podobie właśnie ;) a jesli chodzi o niebieski, to też jest to mój ulubiony kolor, w dzieciństwie też nim był. a! i włosy miałam na grzybka ścięte ;) hehe
OdpowiedzUsuńDrastycznie to zabrzmi... Aga oddaj mi swoje nogi! :D
OdpowiedzUsuńwszystko osobno mi się bardzo podoba i razem świetnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z sandomierza:)))
OdpowiedzUsuńwłaśnie kupiłam sobie niebieskie spodnie i zamierzam kupić podobne kopytka do twoich -mam nadzieje ze bedzi eto fajne wygladac, a na twojego bloga zagladam bo fajnie laczysz taka dziewczecą elegancję z najnowszymi trendami:)
w.!