Nasz wypoczynek rozpoczęliśmy od pobytu w moim ulubionym nadmorskim
mieście czyli w Gdyni, ponieważ kolejnego dnia czekała nas impreza
weselna mojego brata ciotecznego.
Po całodziennej jeździe w samochodzie przyjemnie było przejść się po gdyńskiej promenadzie i po jej okolicach.
Rzeczy, które kupiłam przed wyjazdem idealnie wpasowały się w wyjazd
Dzisiejszy zestaw praktycznie w całości "sponsoruje" firma Atmosphere
bluzka - atmosphere outlet
koszulka - river island outlet
spodnie - atmosphere outlet
sweter - jestesmodna.pl
buty - atmosphere all
Po całodziennej jeździe w samochodzie przyjemnie było przejść się po gdyńskiej promenadzie i po jej okolicach.
Rzeczy, które kupiłam przed wyjazdem idealnie wpasowały się w wyjazd
Dzisiejszy zestaw praktycznie w całości "sponsoruje" firma Atmosphere
bluzka - atmosphere outlet
koszulka - river island outlet
spodnie - atmosphere outlet
sweter - jestesmodna.pl
buty - atmosphere all
szczerze mówiąc okropny zestaw... spodnie paskudne (zwłaszcza góra) uhh. Dobrze, że nadrabiasz uśmiechem...
OdpowiedzUsuńee tam, bez przesady, że takie paskudne, dla mnie są ładne i co najważniejsze w tej chwili bardzo wygodne :)
Usuńz jednym się zgodzę - uśmiech masz na prawdę fascynujący!
OdpowiedzUsuńa co do outfitu - bardzo nietypowe zestawienie kolorów. I bardzo dobrze!
Lato jest po to żeby szaleć!
zapraszam na www.modacafe.pl - złośliwa strona mody
Jakto paskudne?? Są świetne! uwielbiam taki krój spodni:) A jakie wygodne:)
OdpowiedzUsuńa można wiedzieć z jakiego outletu te rzeczy? ;) tzn gdzie się on mieści ;> dzięki za odpowiedź, Asia :)
OdpowiedzUsuńMieszczą się na ul. Piłsudskiego jeden na przeciwko CHYeti, a drugi za sklepem z alkoholami i cukiernią bodajże
Usuńaha, Puławy :) rozumiem, dzięki :) Asia
Usuńbluzka mega mi sie podba < 3
OdpowiedzUsuńxoxo
sooscandalous.blogspot.com + obserwuje :)
Świetnie wyglądasz, a jak ciążowe samopoczucie?
OdpowiedzUsuńsamopoczucie wręcz idealne :) życzę takiego samopoczucia każdej przyszłej mamie :)
UsuńTo życzę, aby tak pozostało przez wszytskie trzy trymestry!U mnie już ciężko, ale ja już na finiszu:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz;tym bardziej; że miałaś za sobą coś koło 500 kilometrów;szczególna pochwała za spodnie i sandałki ;-)
OdpowiedzUsuń