Czasami, a nawet bardzo często nie jesteśmy w pełni zadowolone ze swojego wyglądu, chciałybyśmy być wyższe/niższe, szczuplejsze/grubsze etc.
Twierdzimy, że wszystkie nasze koleżanki są ładniejsze i przy nich czujemy się jak brzydkie kaczątka, choć one dokładnie to samo przezywają, lecz głośno o tym nie mówią.
Ja długo czułam się takim brzydkim kaczątkiem - zawsze najniższa, najchudsza, do tego jeszcze z rudymi włosami i diastemą - istny koszmar

Nikt nigdy nie dał mi odczuć, że to że mam rude włosy czy jestem bardzo szczupła robi ze mnie gorszego człowieka, może to też duża zasługa mojego dosyć otwartego sposobu bycia...
Jednak nadszedł taki czas w moim życiu, że zaakceptowałam w pełni siebie taką, jaką jestem i zaczęłam dostrzegać w moim wyglądzie atuty, które odwrócą uwagę od pewnych niedoskonałości.
I takim atutem według mnie są moje nogi, które nie należą do najdłuższych na świecie, ale które bardzo lubię eksponować np. takim strojem jak dzisiaj Wam prezentuje.
W takim zestawie czuje się pewniej, bardzo kobieco i nieco sensulanie.
koszulka - reserved
marynarka - jestesmodna.pl
szorty - lee diy
zakolanówki - no name
buty - allegro.pl/listing.php/user?us_id=7903880