Konie, foki, inne zwierzęta

piątek, 26 listopada 2010

Long long long...

Zima zaczyna stawiać swoje pierwsze, jeszcze nieśmiałe kroki, a my coraz śmielej zaczynamy wyciagać z naszych szaf grubsze i cieplejsze rzeczy.

Długie swetry - to jest to - w zimie dają podwójną ochrone przed zimnem, a w lecie można je spokojnie załozyć w chłodniejsze wieczory...

Ten sweter który prezentuje Wam dzisiaj, urzekł mnie nie tylko tym iż jest długi i ciepły, lecz równiez tym, że ciepłe swetry przeważnie kojarza nam sie z ciężkimi, grubymi kawałkami materiału, a ten jest leciutki jak piórko oraz ma przepiekny ciepły mleczno-czekoladowy kolor.




sweter - papaya sh
bluzka - yd sh
spodnie - pull&bear
pasek - sh
buty - butyk.pl

środa, 24 listopada 2010

Kożuszkowe DIY

W jednym z numrów miesięcznika Glamour, dojrzałam zdjecie butów, które stały sie moją inspiracja i pomysłem, na stworzenie własnorecznie czegoś podobnego. Jak zawsze w takich momentach second hand, przychodzi mi z pomocą, a konkretnie to z rzeczą która była mi niezbędnie potrzebna do wykonania owego DIY czyli z kożuszkowym materiałem.


Do zrobienia tego DIY, potrzebne nam będzie:

- para butów z wysoką cholewką
- kożuszkowy materiał
- kartka papieru i mazak
- nitka, igła, nożyczki
- troche czasu i cierpliwości ;)




Nastepnie musimy odrysować sobie na złożonej na pół kartce, zarys buta, który posłuży nam za formę.


Naszą formę wycinamy i rozkładamy na pół na odpowiednim kawałku materiał


odrysowywujemy ją, zostawiając zapas który bedzie włożony wewnątrz buta

Wycinamy też z wcześniejszej formy, mniejszy kawałek materiału, który następnie przyszywamy do wiekszego tak, aby można go byłoby nałożyć na buta


I takim oto sposobem otrzymujemy, buty które są hitem obecnego sezonu i które możemy nosic na dwa sposoby wywinięte lub nie.


wtorek, 23 listopada 2010

Parka wieczorową porą

Bardzo podoba mi sie trend w którym łączy się rzeczy letnie z tymi typowo jesiennymi i zimowymi.
Nasza szerokość geograficzna, pozwala nam sie cieszyć temperaturami powyżej 25°C przez bardzo krótki czas, wiec cześć naszych ubrań leży przez większość roku nieużywana gdzieś w głebi szafy.
Ja juz od dłuższego czasu, bardzo lubie ten sposób łączenia, różnych elementów mojej garderoby, szczególnie, że mam sporo ulubionych rzeczy, które sa typowo letnimi ubraniami, i z którymi musiałabym sie żegnac na dłuższszy czas.



bluzka - reserved
kardigan - zara
spódnica - atmo sh
rajstopy - f&f
buty - butyk.pl
parka - sh
torebka - mizensa

sobota, 20 listopada 2010

Potteromania

Wczorajszy wieczór wspólnie z moim Mężem spedziłam na premierze najnowszego filmu o przygodach Harrego Pottera.
Były tez małe zakupy, ale o tym nastepnym razem.

W piatkowym wydaniu Dzień Dobry Bardzo, słuchałam recenzji Pana Janusza Wróblewskiego i po części musze się zgodzić z Jego oceną. Obraz jest podzielony na dwie części, więc momentami wydaje się trochę ciągniety na siłę, jednak nie jest ich dużo i nie trwają nie wiadomo jak długo, jednak jeżeli ktos lubi oglądac przygody Harrego i jego przyjaciół, nie dostrzeże nawet tych fragmentów. Nie zabrakło w nim, zarówno momentó trzymających w napięciu, jak i scen komediowych, jak również scen łapiących za serce. Łezka w oku może się zakrecić, a co więcej nawet popłynąć...
Bardzo mi sie podoba ukazanie, w tym filmie prawdziwej przyjaźni między głównymi bohaterami, takiej na dobre i na złe.
Oczywiście nie obyło się bez osób, które chyba nie do końca rozumieją, co to znaczy wybrać sie do kina, lub najprościej w świecie brakuje im kultury. Jednak interwencja pani z rządu za nami skutecznie załatwiła sprawę...
Uważam też, że jeżeli ktoś nigdy nie miał styczności ani z książką, ani z filmem, lub miał ale tylko z początkowymi częściami nie powinien wybierać sie na ten film, ponieważ będzie siedział, jak na przysłowiowym "tureckim kazaniu".
Gdy na ekranie pojawiłt sie niespodziawanie napisy końcowe, pomyślałam tylko "to już?!", poczuła straszny niedosyt, a te 2,5h zleciały mi strasznie szybko. Teraz pozostaje mi czekac na następną część do lipca następnego roku...

Podsumowywując - film jest godny uwagi, ale tylko dla tych którzy lubią Harrego Pottera i chociaż troche orientują się w tym temacie.



czwartek, 18 listopada 2010

Zebra



bluzka - atmo sh
tunika - sh
legginsy - sh
buty - clarks

środa, 17 listopada 2010

Moda Polska

Po raz kolejny moja stylizacja została wybrana przez Annę Puślecką i Tomka Jacykowa i tym razem zajęła 3 miejsce Jest mi bardzo miło z tego powodu.Od razu chcę zaznaczyć, iż nie jestem znaną stylistką i zarazem naczelną Viva Moda, jak to można wywnioskować z tego co mówi pan Jacyków, jest to jedynie zbieżność imienia i nazwiska, ponieważ nazywam sie tak samo jak znana i ceniona stylistka pani Agnieszka Ścibior, która jest również naszelną magazynu Viva Moda Jeżeli chcecie zobaczyć materiał video to znajdziecie go pod tym linkiem.

Oczywiście jeżeli podoba się Wam mój zestaw, możecie równiez to zaznaczyć oddawając na mnie swój głos.


A to wybrana stylizacja, którą miałyście okazję już ogladać na moim blogu.

poniedziałek, 15 listopada 2010

Spacerowo

Wczoraj korzystając z przepięknej pogody, razem z Mężem wybraliśmy się na popołudniowy spacer.Nie wiem jak Wy, ale ja poproszę taka aurę jak najdłużej :)

















bluzka - atmos sh
kamizelka - marks&spencer sh
spódnica - cherokee
buty - butyk.pl
torebka - etorebka.pl
parka - sh

piątek, 12 listopada 2010

Rain

Piosenka na dziś adekwatna do tego co się dzieję za moim oknem. Tak nawiasem mówiąc jednen z moich ulubionych utworów tej autorki.

Zestaw, który prezentuje dzisiaj, absolutnie nie nadaje sie na deszczowa pogodę, ze wzgledu na nieodpowiednie buty. Spodnie, które udało mi sie wylicytowac na all za całe 10zł, są niesamowicie wygodne, jednak na chłodniejejsze dni nie sa dobrym rozwiązanie :)





bluzka - re kids
kardigan - zara
spodnie - NY all
buty - butyk.pl

wtorek, 9 listopada 2010

Zdjęcia z metamorfozy Clarksa

Wczoraj Pani Ania przesłała mi jeszcze nie obrobione zdjęcia z metamorfozy Clarksa. Te właściwe mają być prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia.

Z każdego tematu sesji, którą miałyśmy czyli Nowym Yorku, Tokio i Londynu, wybrałam kilka ujęć.Nie ze wszystkich zdjęć jestem zadowolona, byc może dlatego że nie w każdej z tych trzech stylizacji czułam sie komfortowo i jest to widoczne na zdjęciach.

Mimo wszystko przygoda była niesamowita i z chęcią bym ja powtórzyła :)