Czekałam, czekałam i w końcu się doczekałam na odpowiednia aurę do
założenie mojej szyfonowej spódnicy, kupionej w sh za "astronomiczną"
kwotę 1 złotówki. Wcale się nie dziwię, że nikt się nią nie
zainteresował, gdyż wisiała smętnie na wieszaku cała pomięta i
absolutnie nie prezentująca swojego potencjału, który ja w niej
dostrzegłam. Spodobało mi się w niej, że nie jest całkowicie prosta
tylko ma falbanę na samym dole, co dodaje jej według mnie dodatkowego
uroku...
Co do pogody - jak dla mnie mogłaby trwać bez końca...
Co do pogody - jak dla mnie mogłaby trwać bez końca...
bluzka - cherokee
spódnica - sh
buty - czasnabuty.pl
bransoletka - www.nefryt-sklep.pl, lilou, house
naszyjnik - fashion2day.pl
okulary - bierdonka