Zestaw z jeszcze ciepłych dni, teraz gdybym sie tak ubrała to bym chyba zamarzła, a najpredzej to się przeziebiła...
Pasek to jeden z nowszych nabytków, był troche pofarbowany jakims różowym flamastrem, ale odprułam od siebie kokardki przewróciłam je tył na przód zszyłam i takim sposobem pasek odnowiłam.
Przypominam tez o konkursie Clarks, codziennie możecie wspomóc mnie swoim głosem klikając tutaj
Z góry dziekuję za kazdy głos :)
Waiting Game
4 tygodnie temu
wyglądasz przepięknie,dziewczęco ,uroczo:)fajna fryzurka:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz ślicznie, cudna spódniczka...głos już oddałam na naszą dziewczynę z szafiarek...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie jest urocze :). a pasek bardzo fajny, podobnie jak spódniczka :).
OdpowiedzUsuńjak już udało mi się wcześniej zauważyć - klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńświetna spódniczka!
OdpowiedzUsuń