Pierwsze są nowe zakolanówki George, szkoda jedynie że w opakowaniu była tylko jedna para, ale jak to się mów "lepszy rydz niż nic"

Będą jak znalazł na koniec zimy i początek wiosny.
Kolejną rzeczą jest sweter Benettona za zabójcza cenę 3zł w jeszcze bardziej zabójczym i jednym z moich ulubionych odcieni granatu.(już mam nawet plan jak go trochę przyozdobić, ale na razie zostawię go tak jak jest

A najbardziej ucieszył mnie ten sweterek Atmosphere, ponieważ idąc na zakupy myślałam o tym, że chciałabym kupić coś w kwiatowy deseń i proszę oto on czekał na mnie na wieszaku

Oby każde zakupy każdej z nas były tak udane i owocne jak moje wczorajsze

fajne te zdobycze
OdpowiedzUsuńTeż w końcu muszę znaleźć czas na zakupy i rozkręcić bloga :p Sweter w kwiaty jest absolutnie przepiękny :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;-)
swterek w kwiatki śliczny jest
OdpowiedzUsuńJejku jejku, śliczny jest ten sweter w kwiatki! Zazdroszczę po cichu ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie zakupy udane! a seterek z atmo na wiosnę idealny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek w kwiaty;)!
OdpowiedzUsuńWidziałam ten ostatni sweterek w primarku ale nie byłam do niego przekonana teraz raczej będę musiała sobie go kupić :D
OdpowiedzUsuńlittlefashionangel.com
Wzorek na tym kwiatowym sweterku kojarzy mi się z takim z talerzy które starsze panie wieszają sobie dla ozdoby w kuchni, moja babcia takie miała , jest uroczy:)
OdpowiedzUsuń